Znam lata
Których wspomnienie jest grzechem;
Gdzie lepiej nie mówić-
Niedopowiedzenia są bolesne.
Niech echo obija się
O ściany żeber i głowy,
Lecz nie wychodzi ku Słońcu,
Bo niepełne, wręcz puste.
Kiedy oczom widoczne
Stanie się jutro
Wczoraj nie warto mielić
W ustach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz