Możliwe, że umrzesz
Na zawał.
Prądem rażony
Kopniesz w kalendarz;
Otrują cię, zastrzelą,
Zaplotą sznur pod brodą.
Możesz zginąć na drodze,
Zbyt dużo wypić wódki,
Lub odejść z żalu,
Z gniewu? Być może.
Być może.
A świata machinacja
Podniesie się rankiem
By z rwetesem zacząć
Swe nieme działanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz